GLKS Karpaty Klimkówka - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

KARPATY KLIMKÓWKA Cisy Jabłonica Polska
KARPATY KLIMKÓWKA 3:2 Cisy Jabłonica Polska
2024-04-13, 17:00:00
    relacja »

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 16
Beskid Posada Górna - KARPATY KLIMKÓWKA
LKS Haczów - Iskra Iskrzynia
Cisy Jabłonica Polska - ULKS Grabówka
Brzozovia Brzozów - LKS Lubatówka
Płomień Zmiennica - Burza Rogi
Jasiołka Jaśliska - Wisłok Krościenko Wyżne
Iwonka Iwonicz - pauza

Facebook

Polub Karpaty na facebook'u


 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 118, wczoraj: 2140
ogółem: 3 112 708

statystyki szczegółowe

Statystyki drużyny

Sport.pl

Aktualności

Bez gola, bez punktów

  • autor: K-Admin, 2018-06-01 09:42


Iskra Iskrzynia 1:0 Karpaty Klimkówka

1:0 (55') Supel Łukasz

Skład:
Szczukiewicz Marcin, Lenik Mirosław, Zych Łukasz, Walus Łukasz, Kasperkowicz Marcin,

Penar Aleksander, Penar Piotr, Pacholczyk Rafał,
Kielar Marcin, Pacholczyk Artur, Gryzowski Maciej.


Zmiany:
52' Wiernasz Kamil za Kasperkowicz Marcin
63' Zajdel Marcin za Kielar Marcin
67' Chudziński Sebastian za Penar Aleksander
70' Wójcik Bartosz za Pacholczyk Rafał
78' Cypcar Konrad za Penar Piotr
83' Litwin Maciej za Pacholczyk Artur

ZDJĘCIA I  (kliknij) (autorstwa Pana Marcina Kura)

ZDJĘCIA II (kliknij) (autorstwa Pauliny Wilusz)


więcej w rozwinięciu...

W 2' Gryzowski ambitnie powalczył o piłkę z prawym obrońcą gospodarzy i udało mu się ją odebrać.
Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę wybił jeden z defensorów,
z kolei arbiter dopatrzył się przewinienia naszego zawodnika.
W 4' rzut wolny dla Iskrzyni po lewej stronie przy linii bocznej.
Po krótkim rozegraniu, piłka po chwili padła łupem naszego pomocnika.
W 7' rzut wolny na 35m na wprost bramki.
Do piłki podszedł Walus, ale po płaskim strzale, trafił nią w nogi zawodnika Iskry.
W 9' piłkę w okolicy narożnika pola karnego po prawej stronie otrzymał napastnik gospodarzy,
w trudnej pozycji zdołał oddać strzał w kierunku bramki,
ale uderzenie po ziemi okazało się niecelne o kilka metrów.
W 10' piłkę mocno do przodu wybił obrońca gospodarzy,
na środku boiska przejął ją Lenik, który natychmiast zagrał głową do Pacholczyka A.,
ten do wychodzącego na czystą pozycję Pacholczyka R.,
który w zasadzie miał już tylko bramkarza przed oczami,
jednak liniowy podniósł chorągiewkę, sugerując spalonego.
W 12' piłkę na lewym skrzydle otrzymał kapitan Iskry, zbiegł z nią w kierunku środka,
oddał strzał z 17m z okolicy narożnika pola karnego po lewej stronie,
jednak dobrze spisał się Lenik, który zablokował to uderzenie.
W 14' piłkę na 30m stracił ostatni obrońca gospodarzy.
Przejął ją Pacholczyk A., który widząc lekko wysuniętego bramkarza
postanowił go przelobować, jednak piłka przeleciała 2m nad poprzeczką.
W 15' piłkę po lewej stronie boiska otrzymał Supel, kapitalnym zagraniem po ziemi pomiędzy naszymi obrońcami "wypatrzył" wychodzącego na czystą pozycję napastnika,
który w sytuacji sam na sam ze Szczukiewiczem kopnął futbolówkę kilka metrów obok słupka.
W 18' rzut wolny dla gości po lewej stronie boiska.
Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę wybił jeden z broniących.
W 21' rzut wolny dla Iskrzyni po lewej stronie boiska, w okolicy linii środkowej.
Po dośrodkowaniu na dalszy słupek, piłkę głową na rzut rożny wybił Penar P.
Po dośrodkowaniu spod chorągiewki, zamykający akcję napastnik oddał strzał z woleja,
jednak piłka przeleciała daleko obok celu.
W 23' rzut wolny dla gospodarzy w okolicy środka pola.
Po dośrodkowaniu w pole karne, futbolówkę odbił nasz bramkarz,
ta spadła na lewe skrzyło pod nogi kapitana Iskry,
który natychmiast oddał strzał, ale uderzenie okazało się bardzo niecelne.
W 25' piłkę po lewej stronie boiska otrzymał Gryzowski,
"wystawił" ją na 25m Pacholczykowi A., który bez zastanowienia oddał strzał,
jednak nieczysto trafił w futbolówkę, a ta przeleciała daleko obok słupka.
W 26' z prawej strony boiska w pole karne dośrodkował skrzydłowy gospodarzy,
jednak dogranie okazało się niedokładne, gdyż futbolówka przeleciała kilka metrów obok dalszego słupka.
W 27' po wybiciu piłki do góry przez jednego z naszych defensorów,
głową na lewe skrzydło zagrał ją pomocnik Iskry.
Spadła pod nogi Pojnara, który natychmiast mocnym uderzeniem z woleja
kopnął ją wzdłuż bramki, jednak lot piłki przeciął Walus, a ta wyleciała po za plac gry.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, zamykający akcję zawodnik oddał strzał głową,
jednak futbolówka trafiła tylko w boczną siatkę.
W 30' piłkę ponownie na lewym skrzydle otrzymał kapitan gospodarzy,
oddał mocny strzał z woleja, jednak tym razem futbolówka przeleciała bardzo daleko obok celu.
W 32' defensor Iskrzyni chcąc zagrać po ziemi do ustawionego po drugiej stronie kolegi,
zrobił to na tyle niedokładnie, że futbolówkę na 30m przejął Pacholczyk A.
i popędził z nią sam w kierunku bramki, gdy wydawało się, że odda strzał,
wybrał podanie na lewo do Pacholczyka R., który w sytuacji sam na sam kopnął piłkę do bramki,
ale arbiter główny nie zaliczył trafienia, gdyż liniowy pokazał spalonego.
W 35' na strzał z dystansu zdecydował się zawodnik gospodarzy,
jednak piłka przeleciała daleko obok celu.
W 38' z lewej strony boiska w pole karne dośrodkował Kielar,
jednak bramkarz pewnie chwycił futbolówkę.
W 39' na lewym skrzydle "urwał" się skrzydłowy gospodarzy,
dograł po ziemi do niepilnowanego w polu karnym kolegi,
który na nasze szczęście nieczysto trafił w piłkę na 8m,
a ta zamiast w kierunku bramki poleciała na drugą stronę po za linię boczną.
W 40' na strzał z dystansu zdecydował się zawodnik Iskrzyni,
jednak piłka przeleciała daleko obok bramki.
W 41' piłkę po prawej stronie boiska w okolicy narożnika pola karnego otrzymał skrzydłowy Iskry,
oddał strzał, jednak trafił futbolówką w nogi naszego zawodnika,
z kolei po dobitce piłkę pewnie chwycił Szczukiewicz.
Chwilę później z lewej strony boiska w pole karne dośrodkował Kielar,
wydawało się, że piłka wpadnie "za kołnierz" bramkarzowi,
ale ostatecznie odbiła się od słupka z bramką podtrzymującego siatkę.
W 43' piłkę po prawej stronie boiska otrzymał skrzydłowy gospodarzy,
zbiegł z nią w kierunku środka, oddał strzał z okolicy narożnika pola karnego,
jednak piłka przeleciała kilka metrów nad poprzeczką.

W 49' obrońca gospodarzy zagrał na prawo do Supla,
ten wzdłuż linii bocznej do napastnika, który natychmiast dośrodkował w pole karne,
jednak piłka przeleciała nad głowami wszystkich.
W 51' środkowy pomocnik zagrał do wychodzącego na czystą pozycję napastnika,
ten naciskany przez Walusa zdołał oddać strzał po ziemi,
jednak futbolówka przeleciała kilka metrów obok celu.
W 52' na strzał z dystansu zdecydował się środkowy pomocnik Iskry,
jednak piłka przeleciała daleko obok bramki.
W 53' rzut wolny dla gospodarzy na środku boiska.
Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę głową wybił Zych.
W 55' rzut wolny dla gospodarzy po lewej stronie boiska.
Po krótkim rozegraniu piłkę na lewym skrzydle otrzymał kapitan,
zagrał na środek do zbiegającego na wprost bramki prawego pomocnika,
ten odwdzięczył się za podanie podając na lewo, z kolei Pojnar
zagraniem z pierwszej piłki przerzucił futbolówkę nad głowami naszych obrońców,
do będącego w polu karnym Supla, który w sytuacji sam na sam nie dał szans naszemu bramkarzowi.
W 56' aut dla gospodarzy po lewej stronie boiska na wysokości pola karnego,
po dalekim wyrzucie, podanie głową przedłużył Gryzowski, futbolówka przeleciała na drugą stronę,
Pacholczyk A. zagrał do Lenika, ten natychmiast dośrodkował w pole karne
i gdy wydawało się, że piłka wpadnie bramkarzowi "za kołnierz", gospodarzy uratowała poprzeczka.
W 57' rzut wolny dla Klimkówki po lewej stronie boiska.
Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę noga wybił jeden z broniących.
W 61' środkiem boiska z futbolówką przy nodze popędził Kielar,
w momencie zagrania na lewe skrzydło został sfaulowany,
jednak arbiter przyznał przywilej korzyści, widząc, że Pacholczyk R. utrzymuje się przy piłce,
zbiegł z nią w kierunku środka, oddał strzał z okolicy narożnika pola karnego,
ale uderzenie okazało się niecelne o kilka metrów.
W 62' z boku boiska w pole karne dośrodkował pomocnik Iskrzyni,
piłkę głową wybił Zych, z kolei po uderzeniu zawodnika oznaczonego nr "7"
przeleciała wysoko nad poprzeczką.
W 67' rzut wolny dla gospodarzy na 25m nieco po lewej stronie.
Po ładnym, technicznym, aczkolwiek lekkim strzale lewą nogą piłkę pewnie chwycił Szczukiewicz.
W 70' aut dla gospodarzy po lewej stronie boiska, na wysokości pola karnego.
Po dalekim wyrzucie, podanie głową przedłużył Gryzowski,
z kolei zamykający akcję Pacholczyk A. oddał strzał głową,
jednak piłka przeleciała kilka metrów obok bramki.
W 71' niemal kopia akcji sprzed minuty, z tym, że tym razem akcję zamykał Wójcik,
a piłka po jego strzale głową przeleciała kilka metrów nad poprzeczką.
W 74' rzut wolny dla Karpat na 30m, na wprost bramki.
Po krosowym zagraniu na lewe skrzydło, piłkę z "powietrza" nogą w pole karne zgrał Zajdel,
jednak po chwili wybił ją jeden z defensorów.
W 75' na strzał z 25m zdecydował się środkowy pomocnik gospodarzy,
jednak piłka przeleciała wysoko nad bramką.
W 79' piłkę po prawej stronie boiska otrzymał Pacholczyk A., 
zbiegł z nią w kierunku środka, oddał strzał lewą nogą z okolicy narożnika pola karnego,
jednak uderzenie okazało się bardzo niecelne.
W 83' rzut rożny dla Iskry po prawej stronie boiska.
Po krótkim rozegraniu, zawodnik z nr "16" zagrał wzdłuż bramki,
ale żaden z zawodników nie zdołał przeciąć lotu piłki, a ta przeleciała na drugą stronę.
W 85' rzut wolny dla gości po lewej stronie boiska, w okolicy linii środkowej.
Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę głową na lewe skrzydło zagrał Gryzowski,
tam niepilnowany Zajdel próbował natychmiast oddać strzał z woleja lewą nogą,
jednak nie trafił w futbolówkę, z kolei po dośrodkowaniu w pole karne,
futbolówkę z łatwością chwycił goalkeeper.
W 87' na strzał z 30m zdecydował się Cypcar
jednak futbolówka ledwo dotoczyła się do bramkarza, który po chwili miał ją już w rękach.
W 90' z lewej strony boiska w pole karne dośrodkował Wiernasz,
jednak Wójcik zdołał tylko lekko dotknąć futbolówkę głową na 12m, a ta przeleciała daleko obok celu.
W 90+2' po ładnym podaniu ze środka boiska,
prawoskrzydłowy Iskrzyni stanął oko w oko z naszym bramkarzem,
jednak po uderzeniu w środek bramki, piłkę instynktownie nogą odbił Szczukiewicz.
Po dośrodkowaniu w pole karne, znów dobrze spisał się nasz goalkeeper,
który wypiąstkował futbolówkę.
Chwilę później piłka spadła na 25m pod nogi strzelca bramki,
który natychmiast oddał strzał z woleja, ale uderzenie okazało się niecelne o kilka metrów.
W 90+3' rzut wolny dla Karpat po prawej stronie boiska.
Po krótkim rozegraniu, piłkę po prawej stronie otrzymał Lenik, zagrał wzdłuż linii do Litwina,
ten dośrodkował na 13m, gdzie ustawieni byli Gryzowski i Wójcik.
Niepilnowany pierwszy z nich oddał strzał głową, ale piłka przeleciała daleko obok celu.
 

PODSUMOWANIE:
Na początku spotkana oglądaliśmy dosyć wyrównane widowisko.
W pierwszym kwadransie gospodarze nie wykorzystali dwóch sytuacji sam na sam,
posyłając piłkę kilka metrów obok celu, z kolei przyjezdni także stworzyli takową jedną,
ale liniowy dopatrzył się spalonego Pacholczyka R.,
z kolei po uderzeniu Pacholczyka A. z 30m piłka przeleciała 2m nad bramką.
W 32' goście mogli, a może nawet powinni objąć prowadzenie, po błędzie obrońcy.
Z sytuacji nie skorzystał Pacholczyk A., który zamiast oddać strzał,
postanowił zagrać do brata, który co prawda kopnął piłkę do bramki,
jednak linowy drugi raz podniósł chorągiewkę, nie zaliczając trafienia.
Końcowe minuty pierwszej połowy należały do gospodarzy,
którzy osiągnęli optyczną przewagę na boisku,
ale po za jedną niewykorzystaną groźną sytuacją, więcej takowych nie stworzyli.

Od początku drugiej odsłony z większym animuszem ruszyli gospodarze,
którzy co prawda na początku nie wykorzystali sytuacji sam na sam,
ale kilka minut później cieszyli się z bramki,
po tym jak po kilku podaniach "rozklepali" naszych,
a wymienność pozycji środkowego z bocznym pomocnikiem
zakończyło się jak się później okazało zwycięskim trafieniem tego pierwszego.
Minutę później po centrostrzale Lenika piłka mogła wpaść "za kołnierz" bramkarzowi,
ale w tej sytuacji gospodarzy uratowała poprzeczka.
Od tego momentu nieco lepiej prezentowali się goście, którzy dążyli do remisu,
ale mądrze grająca formacja defensywna gospodarzy nie pozwalała im na zbyt wiele.
Udało się stworzyć kilka sytuacji, jednak nie były one 100%.
W doliczonym czasie gry gospodarze mogli "dobić" naszych,
ale najpierw nie potrafili wykorzystać sytuacji sam na sam,
z kolei chwilę później po ładnym uderzeniu z woleja, piłka nieznacznie minęła cel.
W ostatniej z doliczonych minut niepilnowany Gryzowski miał tzw. piłkę meczową,
co prawda dającą wówczas upragniony remis, ale w trudnej sytuacji nieczysto trafił głową w piłkę,
a ta przeleciała daleko obok celu.

Z pewnością nie tak wyobrażaliśmy sobie spotkanie w Iskrzyni.
Trzeba przyznać, że u gospodarzy widać było większe chęci do rewanżu,
za porażkę w ubiegłej rundzie w Klimkówce.
Nie można odmówić naszym zaangażowania, bo robili co mogli podczas 30-stopniowego upału,
ale w tym meczu nie było widać u nich żadnego pomysłu na grę.
Większość dalszych podań kończyła się tym, że piłkę za każdym razem chwytał bramkarz,
a także dobrze spisywała się defensywa Iskry, która praktycznie za każdym razem
idealnie ustawiała linię, "łapiąc" naszych na spalonego.
Nie stwarzając chyba żadnej klarownej sytuacji nie da się zwyciężyć,
z kolei patrząc z perspektywy gospodarzy, równie dobrze mogli oni wygrać znacznie wyżej,
jednak nie potrafili wykorzystać kilku sytuacji sam na sam,
prawie za każdym razem kopiąc piłkę obok bramki.

Teraz nie ma już co gdybać, że nasi niepotrzebnie zgodzili się na przełożenie meczu,
bo jak wiemy spotkanie miało odbyć się w ubiegłą niedzielę,
ale na prośbę gospodarzy, nasi trochę niechętnie, aczkolwiek ze względu na kilka kontuzji
postanowili w ostatniej chwili przystać na propozycję.
Na ławce rezerwowych zasiadło aż siedmiu zawodników,
co z pewnością ucieszyło trenera, który skorzystał z sześciu dozwolonych zmian.

Kilka słów o pracy sędziów...
Co prawda nie mieli oni zbyt dużo "pracy",
ciężko mi ocenić czy każde podniesienie chorągiewki było oczywistym spalonym,
wypada zaufać pomocnikom IV-ligowego głównego arbitra,
który w moim odczuciu kilka razy mógł podjąć inne decyzje,
ale nie popełnił żadnego rażącego błędu, który wpłynąłby na losy tego pojedynku.

Na koniec dodam, że było to trzecie spotkanie naszych zawodników
bez zdobytej bramki od początku sezonu.
Ostatnim meczem bez gola było spotkanie... VII kolejki z Wesołą 17.09.2017r.
Oprócz wspomnianych dwóch drużyn, Klimkówce
nie udało się jeszcze trafić do siatki na stadionie w Sieniawie.

Także w Boże Ciało odbyło się zaległe spotkanie XVI kolejki,
w którym do Krościenka Wyżnego zawitał nasz najbliższy przeciwnik z Haczowa,
który pokonał gospodarzy 1:0.

KLASYFIKACJA STRZELCÓW PO XXII KOLEJCE (kliknij)

Zaległe ZDJĘCIA z meczu z Krościenkiem W. 
(kliknij) (autorstwa Pauliny Wilusz)
 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [323]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Beskid Posada GórnaKARPATY KLIMKÓWKA
Beskid Posada Górna   KARPATY KLIMKÓWKA
2024-04-20, 16:00:00


Statystyki przedmeczowe »

Reklama

JUNIORZY I MŁODZIKI

JUNIORZY-I-M-ODZIKI

SPONSORZY

hymon
--------------------------------------------
Mechanika
--------------------------------------------
venus
--------------------------------------------
penar-serwis
--------------------------------------------
pryma
--------------------------------------------
folio
--------------------------------------------
zak-ad-stolarski-gotowe
--------------------------------------------

iwan2
--------------------------------------------
osp-klimk-wka
--------------------------------------------
Gmina-Ryman-w
--------------------------------------------
zielone-jab-uszko
--------------------------------------------
budmar  

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
KARPATY KLIMKÓWKA 3:2 Cisy Jabłonica Polska
Burza Rogi 5:1 Jasiołka Jaśliska
Iskra Iskrzynia 1:2 Płomień Zmiennica
ULKS Grabówka 2:1 Brzozovia Brzozów
Wisłok Krościenko Wyżne 1:3 Iwonka Iwonicz
LKS Lubatówka 1:1 LKS Haczów
Beskid Posada Górna pauza

Logowanie

Wyszukiwarka