GLKS Karpaty Klimkówka - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

Kotwica KorczynaKARPATY KLIMKÓWKA
Kotwica Korczyna 0:4 KARPATY KLIMKÓWKA
2024-03-23, 14:00:00
w Korczynie
    relacja »
mecz towarzyski

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 14
Płomień Zmiennica - LKS Lubatówka
Iwonka Iwonicz - Burza Rogi
Beskid Posada Górna - Wisłok Krościenko Wyżne
Jasiołka Jaśliska - Iskra Iskrzynia
Cisy Jabłonica Polska - Brzozovia Brzozów
LKS Haczów - ULKS Grabówka
KARPATY KLIMKÓWKA - pauza

Facebook

Polub Karpaty na facebook'u


 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 370, wczoraj: 160
ogółem: 3 097 735

statystyki szczegółowe

Sport.pl

Aktualności

Wysoka porażka

  • autor: K-Admin, 2016-10-30 17:12


Victoria Kobylany 4:1 Karpaty Klimkówka

1:0 (35') Dziedzic Paweł
1:1 (46') Pulnar Łukasz - karny
2:1 (50') Szydło Łukasz - karny
3:1 (54') Dziedzic Paweł

4:1 (87') Szydło Łukasz

Skład:
Penar Aleksander, 
Lenik Mirosław, Wiernasz Kamil, Walus Łukasz, Wilusz Łukasz,
Chudziński Sebastian, Zych Łukasz, Cypcar Konrad, Pacholczyk Rafał, Wołczański Grzegorz,
Pulnar Łukasz.


Zmiany:
46' 
Pacholczyk Artur za Chudziński Sebastian
58' Wojtoń Bogdan za Pacholczyk Rafał
71' Zajdel Marcin za Wołczański Grzegorz

89' Penar Wiktor za Cypcar Konrad

więcej w rozwinięciu...

 

W 1' rzut wolny dla gospodarzy w okolicy środka boiska. Do piłki podszedł kapitan,
jednak po lekkim strzale piłka wylądowała w rękach Penara A.
W 5' po stracie naszego zawodnika na środku boiska gospodarze przeprowadzili szybką kontrę,
piłka została zagrana na lewe skrzydło, a po strzale lewą nogą
z ostrego kąta, futbolówkę zmierzającą w środek bramki bez problemu chwycił nasz bramkarz.
W 8' rzut wolny dla gospodarzy po lewej stronie boiska. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę wybił Zych.
W 11' rzut wolny dla gości na środku boiska. Po dośrodkowaniu na 15m futbolówkę wybił obrońca.
W 16' z bocznego sektora boiska w pole karne dośrodkował Wilusz, ale bramkarz pewnie chwycił piłkę.
W 17' rzut wolny dla Victorii po lewej stronie boiska.
Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę głową wybił Walus.
W 20' Chudziński otrzymał dobre podanie na 20m i popędził w kierunku bramki przeciwnika.
Gdy wydawało się, że za moment znajdzie się w sytuacji sam na sam z bramkarzem
jeden z obrońców zrobił wślizg, po którym nasz zawodnik upadł na murawę.
Zdaniem sędziego faulu nie było.
W 27' rzut wolny dla gospodarzy na 30m na wprost bramki.
Po strzale zawodnika z nr "5" piłka trafiła w mur.
Chwilę później znów rzut wolny dla gospodarzy, tym razem po prawej stronie boiska.
Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę głową na aut wybił Walus.
W 31' kolejny rzut wolny dla Kobylan na środku boiska.
Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę nogą wybił Cypcar, ta trafiła do Chudzińskiego,
ale tak jak w poprzedniej sytuacji, po wślizgu obrońcy arbiter nie dopatrzył się przewinienia.
W 35' środkiem boiska popędził zawodnik gospodarzy, lewą nogą zagrał na lewe skrzydło do kolegi,
który wykorzystał nieporozumienie dwóch naszych obrońców i w sytuacji sam na sam z wychodzącym z bramki Penarem A. kopnął piłkę obok niego, a ta wtoczyła się do bramki.
W 36' rzut wolny dla Karpat po lewej stronie boiska. Po dośrodkowaniu Pacholczyka R.,
piłkę po za pole karne wypiąstkował bramkarz gospodarzy, a sędzie uznał, że był on jeszcze faulowany.
W 38' środkiem boiska popędził zawodnik Victorii, ładnie wypatrzył wychodzącego na czystą pozycję kolegę, ale po uderzeniu z 15m świetnie w bramce spisał się Penar A., który odbił piłkę na rzut rożny.
Po dośrodkowaniu w pole karne w pikę głową nieczysto trafił
zawodnik gospodarzy a ta poleciała bardzo daleko obok bramki.
W 42' w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się zawodnik gospodarzy, 
ale w bardzo sprytny sposób nasz goalkeeper kopnął piłkę w jego nogi i wznowił grę z 5m.

Kilka sekund po wznowieniu gry Walus długim krosowym zagraniem "uruchomił" Lenika
ten "wpadł" z piłką w pole karne i został sfaulowany przez jednego z defensorów,
a sędzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Pulnar i bardzo pewnym strzałem pokonał bramkarza.
W 50' rzut wolny na środku boiska dla gospodarzy.
Grę szybko wznowił kapitan, który zagrał długie podanie na prawą stronę boiska. 
Tam futbolówkę opanował jego kolega, po czym został sfaulowany na 13m,
a sędzia drugi raz w tym spotkaniu został zmuszony do odgwizdania rzutu karnego.
Do piłki podszedł zawodnik oznaczony nr "7" i pewnie pokonał Penara A.
W 52' rzut wolny dla gospodarzy po lewej stronie w okolicy środka boiska,
ale po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę wybił Pacholczyk A.
W 54' aut dla Kobylan po prawej stronie boiska. Po szybkim wznowieniu gry, zawodnik gospodarzy bardzo łatwo zabrał się z piłką w pole karne, po drodze mijając trzech naszych zawodników.
Będąc na 10m oddał strzał wślizgiem, piłka odbiła się od słupka, ale spadła idealnie pod nogi kompletnie niepilnowanego kolegi po drugiej stronie, który z 5m wpakował ją do siatki.
W 55' rzut wolny dla Karpat na środku boiska. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę chwycił bramkarz.
Chwilę później znów rzut wolny niemal z tego samego miejsca. Po dośrodkowaniu w pole karne,
najwyżej do piłki wyskoczył Walus, ale trafił piłką w plecy przeciwnika.
W 57' z bocznego sektora boiska w pole karne dośrodkował Pacholczyk R.,
ale bramkarz pewnie złapał pikę. Kilkanaście sekund później Wołczański zdobył bramkę,
ale trafienie nie zostało zaliczone, bo zdaniem liniowego gol padł ze spalonego.
W 62' rzut rożny dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę głową wybił Walus
ta spadła idealnie na nogę zawodnika Kobylan na 25m,
ale po mocnym strzale poleciała bardzo wysoko nad bramką.
W 65' po podaniu ze środka boiska, skrzydłowy opanował piłkę, a wszyscy nasi stanęli,
czekając aż liniowy podniesie chorągiewkę do góry. Ten tego nie zrobił,
a więc gospodarze mieli bardzo dobrą okazję do podwyższenia rezultatu,
jednak po podaniu skrzydłowego wzdłuż bramki do kolegi, którego strzał i tak został obroniony,
tym razem chorągiewka została podniesiona w górę i grę z 7m wznowił Penar A.
W 67' z prawej strony boiska w pole karne dośrodkował Lenik, piłka przeleciała nad głowami obrońców,
aż spadła pod nogi Pacholczyka A., który zauważył wysuniętego z bramki goalkeepera i postanowił go przelobować z 30m. Bramka nie padła bo futbolówka przeleciała 2m nad bramką.
W 74' lewym skrzydłem popędził Zajdel, który ograł dwóch zawodników, dograł na 14m
a po strzale bodajże Walusa? piłkę zmierzającą do bramki głową sprzed linii wybił obrońca,
ta spadła na 16m pod nogi Zycha, który od razu zdecydował się na strzał, ale ponownie futbolówkę zmierzającą w światło bramki metr przed linią bramkową wybił obrońca na rzut rożny.
Po dośrodkowaniu w pole karne piłka przeleciała nad głowami wszystkich,
aż spadła pod nogi Walusa, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem,
nieco zbyt mocno wypuścił sobie piłkę po czym został powalony na ziemię przez goalkeepera,
jednak sędzia widząc, że przy piłce jest Pulnar nie odgwizdał przewinienia,
a futbolówkę sprzed jego nóg na rzut rożny wybił obrońca.
Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę wybił obrońca,
ta spadła pod nogi Wilusza, ale po strzale z 20m przeleciała daleko obok bramki.
W 82' nasz zawodnik zagrał piłkę do przeciwnika na środku boiska. 
Piłka momentalnie została zagrana nad głowami naszych obrońców
i napastnik znalazł się oko w oko z Penarem A., który odbił piłkę.
W 85' znów napastnik znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem, 
ale po minięciu Penara A., świetnie zachował się Wilusz, który go zaasekurował
i 2m przed bramką wybił piłkę na rzut rożny.
Po dośrodkowaniu w pole karne najwyżej do piłki wyskoczył Walus, a po chwili chwycił ją Penar A.
W 87' stratę na środku boiska zanotował nasz zawodnik, piłka została zagrana nad naszymi obrońcami
i w sytuacji sam na sam piłkę do bramki wpakował napastnik Kobylan.

PODSUMOWANIE:
W naszej drużynie zabrakło: Kielara, Rygla, Wójcika, Gryzowskiego, Kowalskiego,
Staronia, Kijowskiego, Zawady oraz Rajchla.
Na początku obydwie drużyny grały bardzo asekuracyjnie, żadna nie chciała popełnić błędu,
stąd oglądaliśmy bardzo słabe widowisko z kilkoma lekkimi strzałami na bramkę.
W 35' po nieporozumieniu dwóch naszych defensorów padła pierwsza bramka do Victorii.
Minęło parę minut i mogło być już 2:0, ale świetnie w bramce spisał się nasz bramkarz,
który również w końcówce wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam z napastnikiem.

Tuż po wznowieniu gry w drugiej odsłonie goście doprowadzili do wyrównania z rzutu karnego.
Ich radość nie trwała zbyt długo, bo kilka minut później również z 11m nie pomylił się zawodnik Victorii,
która ponownie objęła prowadzenie. Minęło cztery minuty i zawodnik Kobylan w bardzo łatwy, 
żeby nie powiedzieć ośmieszający sposób ograł trzech naszych zawodników.
Nie robił żadnych zwodów, on po prostu trzymał piłkę przy nodze, a nasi bali się wstawić nogę.
Kiedy przedostał się w pole karne, oddał strzał, piłka odbiła się od słupka
a z najbliższej odległości do bramki wpakował ją kolega.
Kwadrans przed końcem mogła, a w zasadzie powinna paść bramka dla gości,
jednak obrońcy gospodarzy dwukrotnie wybijali
futbolówkę zmierzającą do bramki sprzed linii bramkowej.
Chwilę później wydawało się, że arbiter odgwiżdże trzeciego karnego,
ale jego gwizdek tym razem milczał.
W końcówce gospodarze mogli zdobyć jeszcze dwie bramki,
ale najpierw bardzo dobrze spisał się Penar A., a chwilę później Wilusz.
Jak to mówią do trzech razy sztuka i właśnie za trzecim razem padła ostatnia bramka w tym meczu.
Wszystkie bramki dla gospodarzy padły po naszych prostych błędach,
jednak trzeba przyznać, że widać było komu bardziej zależało na zwycięstwie w tym spotkaniu
i to właśnie ta drużyna zdobyła 3pkt. Jak powiedział trener gospodarzy:
"Powinniśmy być na górze tabeli, ale w każdym meczu mamy bardzo dużo okazji,
których nie zamieniamy na bramki."
Pisałem przed meczem, że będzie to trudne spotkanie i takie też było.
Tydzień wcześniej Kobylany do 89 minuty prowadziły 2:0 w Nowym Żmigrodzie,
tracąc dwie bramki w ostatnich minutach.
Jestem przekonany, że jeszcze nie jednej drużynie ten zespół sprawi wiele kłopotów.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [508]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Start RymanówKARPATY KLIMKÓWKA
mecz towarzyski
Start Rymanów   KARPATY KLIMKÓWKA
2024-03-30, 13:00:00

w Rymanowie

Reklama

JUNIORZY I MŁODZIKI

JUNIORZY-I-M-ODZIKI

SPONSORZY

hymon
--------------------------------------------
Mechanika
--------------------------------------------
venus
--------------------------------------------
penar-serwis
--------------------------------------------
pryma
--------------------------------------------
folio
--------------------------------------------
zak-ad-stolarski-gotowe
--------------------------------------------

iwan2
--------------------------------------------
osp-klimk-wka
--------------------------------------------
Gmina-Ryman-w
--------------------------------------------
zielone-jab-uszko
--------------------------------------------
anvit
--------------------------------------------
budmar  

Wyniki

Ostatnia kolejka 13
Jasiołka Jaśliska 5:1 LKS Lubatówka
Beskid Posada Górna 3:1 Burza Rogi
KARPATY KLIMKÓWKA 0:3 Wisłok Krościenko Wyżne
Iwonka Iwonicz 0:1 Iskra Iskrzynia
LKS Haczów 2:1 Brzozovia Brzozów
Płomień Zmiennica 1:3 ULKS Grabówka
Cisy Jabłonica Polska pauza

Logowanie

Wyszukiwarka