GLKS Karpaty Klimkówka - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

Kotwica KorczynaKARPATY KLIMKÓWKA
Kotwica Korczyna 0:4 KARPATY KLIMKÓWKA
2024-03-23, 14:00:00
w Korczynie
    relacja »
mecz towarzyski

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 14
Płomień Zmiennica - LKS Lubatówka
Iwonka Iwonicz - Burza Rogi
Beskid Posada Górna - Wisłok Krościenko Wyżne
Jasiołka Jaśliska - Iskra Iskrzynia
Cisy Jabłonica Polska - Brzozovia Brzozów
LKS Haczów - ULKS Grabówka
KARPATY KLIMKÓWKA - pauza

Facebook

Polub Karpaty na facebook'u


 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 159, wczoraj: 458
ogółem: 3 097 982

statystyki szczegółowe

Sport.pl

Aktualności

Kolejna wysoka porażka

  • autor: K-Admin, 2016-09-04 20:10


Polonia Kopytowa 6:2 Karpaty Klimkówka 

1:0 Munia Wojciech
2:0 Dziadosz Jakub
3:0 Munia Wojciech
4:0 Munia Wojciech
5:0 Janas Łukasz
5:1 Pacholczyk Artur

6:1 Tłuściak Damian - wolny
6:2 Pacholczyk Rafał


Skład:
Hanus Jakub, 
Lenik Mirosław, Walus Łukasz, Cypcar Konrad, Wilusz Łukasz,
Rajchel Michał, Penar Wiktor, Chudziński Sebastian, Pacholczyk Rafał, Kielar Marcin,
Penar Aleksander


Zmiany:
60' 
Wiernasz Kamil za Rajchel Michał
72' Pacholczyk Artur za Penar Aleksander
75' Rygiel Marcin za Penar Wiktor
78' Kowalski Dawid za Wilusz Łukasz

83' Kijowski Martin za Lenik Mirosław

ZDJĘCIA Z MECZU (kliknij) (źródło: fb Polonia Kopytowa)

więcej w rozwinięciu...

Na początku meczu gospodarze oddali dwa bardzo niecelne strzały z dalszej odległości.
W odpowiedzi, piłka po strzale Kielara z ostrego kąta w polu karnym również poleciała wysoko nad bramką.
W następnej akcji środkiem boiska popędził zawodnik gospodarzy, zagrał prostopadłe podanie do wybiegającego na czystą pozycję Muni, ale w porę z bramki wyszedł Hanus i chwycił piłkę,
jednak po chwili wyłuskał mu ją napastnik Polonii i wpakował  do pustej bramki.
Na przełomie kilku minut grający z wiatrem gospodarze oddali kilka strzałów z dalszej odległości.
Po jednym z nich piłka odbiła się od słupka, później uderzenie okazało się zbyt lekkie i nasz bramkarz
bez problemu chwycił piłkę, a po kolejnym strzale piłka przeleciała tuż obok chorągiewki.
Strzelali, strzelali aż dopięli swego...
W 21' zawodnik oznaczony nr 11 również spróbował strzału z 25m
a piłka tuż przy słupku wylądowała w siatce.
W 31' pierwszą groźną akcję w meczu stworzyli nasi zawodnicy. 
Pacholczyk R., zagrał z lewej strony boiska na prawą, gdzie futbolówkę opanował Rajchel,
który sam popędził w kierunku bramki, był wprawdzie obok niego obrońca, ale biegł 5m obok niego.
Będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem,
ten drugi okazał się lepszy, broniąc nogą uderzenie naszego pomocnika.
Minęło kilka minut i znów bardzo dobrą okazję mieli goście.
Z rzutu wolnego z lewej strony boiska, w pole karne dośrodkował Penar A.
a zamykający akcję Pacholczyk R. z kilku metrów nie potrafił pokonać bramkarza,
który instynktownie odbił piłkę dwoma rękami na rzut rożny.
W ostatniej akcji pierwszej odsłony na kolejny strzał z dystansu zdecydował się zawodnik Kopytowej,
tym razem uratowała nas poprzeczka.

W drugą odsłonę lepiej weszli gospodarze,
którzy po dziesięciu minutach gry cieszyli się z kolejnego trafienia.
Po prawej stronie boiska piłkę stracił nasz pomocnik. Futbolówka padła łupem obrońcy,
który natychmiast podał do kolegi na środek boiska, ten momentalnie wypatrzył wychodzącego na czystą pozycję Munię, a ten w sytuacji sam na sam z Hanusem, pewnie go pokonał.
Kolejną bramkę strzelił znów ten sam zawodnik.
Po dośrodkowaniu w pole karne z rzutu wolnego z własnej połowy,
piłkę po za 16-stkę wybił obrońca Karpat. Ta spadła pod nogi Muni, który natychmiast zdecydował się na strzał z 25m, piłka skozłowała jeszcze obok naszego bramkarza i wpadła do bramki.
W odpowiedzi, Pacholczyk R. oddał strzał z 20m, a piłka przeleciała 2m obok słupka.
Chwilę później w pole karne dośrodkował Lenik, na strzał z 15m zdecydował się Wiernasz
jednak piłka przeleciała kilka metrów obok bramki.
Kilka minut później piłkę na na 25m przejął pomocnik, popędził w kierunku bramki,
ograł naszego bramkarza i wpakował piłkę do siatki.
W 77' prawym skrzydłem popędził Lenik, dograł idealnie na głowę Pacholczyka A., 
a ten pokonał goalkeepera gospodarzy.
Dziesięć minut przed końcem spotkania padła ostatnia bramka dla Kopytowej.
Do piłki ustawionej na 25m podszedł Tłuściak i precyzyjnym strzałem pokonał Hanusa.
W 83' Pacholczyk A. minął kilku zawodników gospodarzy i zdecydował się na strzał zza pola karnego.
Futbolówkę na bok sparował bramkarz, a po dobitce Wiernasza wylądowała na bocznej siatce.
Kilka minut później z bocznego sektora boiska w pole karne dośrodkował Wiernasz,
a po strzale głową Pacholczyka A., piłka przeleciała metr nad poprzeczką.
Chwilę później Kielar "klepnął" z Pacholczykiem A., a po strzale tego drugiego piłkę na bok odbił bramkarz.
W 87' padła ostatnia bramka w tym spotkaniu. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, 
Wiernasz zagrał do Pacholczyka A., ten dograł piłkę wzdłuż bramki, a w zamieszaniu na 5m 
najlepiej odnalazł się Pacholczyk R., który "wepchnął" futbolówkę do siatki.


PODSUMOWANIE:
W naszej drużynie zabrakło: Szczukiewicza, Pulnara, Staronia, Gryzowskiego oraz Wójcika. 
Kolejny raz tracimy bramkę w pierwszym kwadransie, chociaż nic nie zwiastowało takiego obrotu spraw.
Co prawda częściej przy piłce byli gospodarze, ale nie stworzyli żadnej klarownej sytuacji.
Z błędu naszego bramkarza skorzystał Munia, a przy którejś z kolei próbie z dalszej odległości
piłka zatrzepotała w siatce po strzale Dziadosza.
Chwilę później uratował nas słupek. W 31' mogła, a nawet powinna paść bramka kontaktowa,
jednak 100% okazji nie wykorzystał Rajchel.
Szkoda, że naszemu młodemu zawodnikowi zabrakło w tej sytuacji zimnej krwi.
Efektem lepszej gry gości była kolejna świetna okazja,
tym razem Pacholczyk R. nie potrafił pokonać bramkarza z bliskiej odległości.
Tuż przed gwizdkiem na przerwę, po strzale zawodnika gospodarzy uratował nas słupek.
Po przerwie gospodarze jeszcze cztery razy pokonali Hanusa,
a bramkarz rywali dwukrotnie wyjmował piłkę z bramki.

To w jak prosty sposób nasza drużyna traci bramki przekłada się na wyniki.
Trzy bramki padły po strzałach z 25m, w tym jedna z rzutu wolnego.
Dwie po stracie piłki naszych zawodników i jedna po błędzie bramkarza.
Hattrickiem popisał się Wojciech Munia, o którym pisałem przed meczem. 
Mając tak dobrego zawodnika w składzie o bramki nie ma się co martwić.

Nie ma co więcej pisać, trzeba się wziąć w końcu za grę, bo przeciwnicy uciekają...


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [759]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Start RymanówKARPATY KLIMKÓWKA
mecz towarzyski
Start Rymanów   KARPATY KLIMKÓWKA
2024-03-30, 13:00:00

w Rymanowie

Reklama

JUNIORZY I MŁODZIKI

JUNIORZY-I-M-ODZIKI

SPONSORZY

hymon
--------------------------------------------
Mechanika
--------------------------------------------
venus
--------------------------------------------
penar-serwis
--------------------------------------------
pryma
--------------------------------------------
folio
--------------------------------------------
zak-ad-stolarski-gotowe
--------------------------------------------

iwan2
--------------------------------------------
osp-klimk-wka
--------------------------------------------
Gmina-Ryman-w
--------------------------------------------
zielone-jab-uszko
--------------------------------------------
anvit
--------------------------------------------
budmar  

Wyniki

Ostatnia kolejka 13
Jasiołka Jaśliska 5:1 LKS Lubatówka
Beskid Posada Górna 3:1 Burza Rogi
KARPATY KLIMKÓWKA 0:3 Wisłok Krościenko Wyżne
Iwonka Iwonicz 0:1 Iskra Iskrzynia
LKS Haczów 2:1 Brzozovia Brzozów
Płomień Zmiennica 1:3 ULKS Grabówka
Cisy Jabłonica Polska pauza

Logowanie

Wyszukiwarka