GLKS Karpaty Klimkówka - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

Kotwica KorczynaKARPATY KLIMKÓWKA
Kotwica Korczyna 0:4 KARPATY KLIMKÓWKA
2024-03-23, 14:00:00
w Korczynie
    relacja »
mecz towarzyski

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 14
Płomień Zmiennica - LKS Lubatówka
Iwonka Iwonicz - Burza Rogi
Beskid Posada Górna - Wisłok Krościenko Wyżne
Jasiołka Jaśliska - Iskra Iskrzynia
Cisy Jabłonica Polska - Brzozovia Brzozów
LKS Haczów - ULKS Grabówka
KARPATY KLIMKÓWKA - pauza

Facebook

Polub Karpaty na facebook'u


 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 151, wczoraj: 458
ogółem: 3 097 974

statystyki szczegółowe

Sport.pl

Aktualności

Porażka na inaugurację

  • autor: K-Admin, 2016-08-07 19:51

 

LKS Czeluśnica 3:1 Karpaty Klimkówka 

1:0 (19') Kozicki Piotr
2:0 (24') Augustyn Tomasz

2:1 (47') Pacholczyk Rafał
3:1 (64') Kozicki Piotr

Skład:
Szczukiewicz Marcin, 
Chudziński Sebastian, Zych Łukasz, Walus Łukasz, Cypcar Konrad,
Lenik Mirosław
, Rygiel Marcin, Pacholczyk Artur, Pacholczyk Rafał, Rajchel Michał,
Wołczański Grzegorz.


Zmiany:
46' Kielar Marcin za Rajchel Michał
46' Penar Aleksander za Rygiel Marcin
60' Wiernasz Kamil za Wołczański Grzegorz
77' Kowalski Dawid za Lenik Mirosław
80' Wilusz Łukasz za Cypcar Konrad


ZDJĘCIA Z MECZU (kliknij)

ZDJĘCIA Z MECZU (kliknij)



więcej w rozwinięciu...


Sędziowie jadąc do Czeluśnicy nieco pobłądzili,
dlatego spotkanie rozpoczęło się dziesięć minut później niż było zaplanowane.
Zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek arbitra wszyscy zgromadzeni na stadionie 
minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego długoletniego prezesa OZPN-u Pana Jana Ciupki.

Od początku meczu, z większym animuszem zaczęli gospodarze.
To oni byli częściej przy piłce i oddali kilka strzałów na naszą bramkę z dalszej odległości,
jednak były one zbyt lekkie, aby móc zaskoczyć Szczukiewicza.
W odpowiedzi, z dystansu spróbował Pacholczyk R.,
ale piłkę po jego uderzeniu bez problemu złapał bramkarz.
Bramka dla gospodarzy wisiała w powietrzu i tak się też stało w 19'.
W łatwy sposób w nasze pole karne z piłką wbiegł zawodnik LKS-u,
będąc na 13m postanowił zagrać piłkę do przodu,
a jego kolega z najbliższej odległości, wślizgiem wpakował piłkę do siatki.
Nie obyło się bez protestów drużyny przejezdnej,
bo wiele osób widziało, że bramka padła prawdopodobnie ze spalonego.
Ja sam nie podejmę się oceny, bo aż tak dobrze nie widziałem całej tej sytuacji.
Minęło kilka minut i gospodarze powinni prowadzić już 2:0,
ale na nasze szczęście napastnik LKS-u, mając przed oczami wychodzącego z bramki Szczukiewicza zmarnował doskonałą sytuację, uderzając piłkę metr obok słupka.
Jak to mówią "co się odwlecze..." W 24' padła druga bramka dla gospodarzy.
Nasz zawodnik na środku boiska podał piłkę wprost pod nogi pomocnika Czeluśnicy,
a ten popędził w kierunku naszej bramki.
Szybko wypatrzył wychodzącego na dobrą pozycję kolegę
i podał mu piłkę między naszymi obrońcami.
Ten znalazł się na 12m i w sytuacji sam na sam z bramkarzem,
kopnął piłkę po ziemi obok niego, a ta wtoczyła się tuż przy słupki do bramki.
W 35' gospodarze mieli kolejną dobrą okazję, ale po ograniu ostatniego obrońcy,
napastnik postanowił przelobować naszego bramkarza, jednak piłka przeleciała metr obok słupka.

Od początku drugiej połowy goście ruszyli do odrabiania strat,
a już po minucie stworzyli sobie doskonałą sytuację do zdobycia bramki.
Po kombinacyjnie rozegranym rzucie wolnym piłka spadła na lewe skrzydło,
pod nogi Kielara, który natychmiast dośrodkował w pole karne na 5m.
Gdyby piłka leciała 10cm niżej, pewnie Walus skierował by ją głową do bramki,
a tak nasz zawodnik w ogóle w futbolówkę nie trafił.
Minęło kilkanaście sekund i bramka dla gości jednak padła.
Środkiem boiska popędził Pacholczyk R., w swoim stylu, łatwo ograł przeciwnika
i technicznym strzałem lewą nogą z 20m pokonał bramkarza LKS-u.
W 63' piłka po strzale z dalszej odległości z woleja Pacholczyka R. przeleciała metr obok słupka.
Minutę później padła trzecia bramka dla gospodarzy.
Nasz zawodnik podał piłkę wprost pod nogi przeciwnika, ten odegrał do kolegi,
który uderzył w kierunku bramki z okolicy lewego narożnika pola karnego.
Strzał próbował obronić Szczukiewicz, jednak futbolówka prześlizgnęła mu się po palcach
i odbijając się jeszcze od słupka wpadła do bramki.
W 67' miała miejsce dość dziwna sytuacja, z którą spotkałem się pierwszy raz.
Na 35m od naszej bramki, nasz zawodnik, przez przypadek,
zamiast w piłkę, kopnął lekko w nogę przeciwnika, po czym ten upadł na murawę.
Sędzia nie odgwizdał przewinienia, ale widząc, że zawodnik się nie podnosi,
użył gwizdka i przerwał grę, gdy nasi ruszyli do kontrataku.
Po krótkiej rozmowie arbitra z poszkodowanym,
nasz zawodnik przyznał się do faulu, a sędzia... odgwizdał rzut wolny.
Osobiście w ogóle nie rozumiem takiej decyzji, cieszy gra fair-play naszego zawodnika,
ale czy to zawodnicy mają podpowiadać sędziemu?...
Zawodnik gospodarzy podbiegł do piłki, kiedy nasi nie zdążyli nawet ustawić muru,
a piłka po jego strzale przeleciała metr nad spojeniem.
Kilka minut później oglądaliśmy niemal identyczną sytuację jak w pierwszej połowie.
Ponownie z lewego skrzydła na 5m dośrodkował Kielar,
a tym razem głową w piłkę z najbliższej odległości nie trafił Wiernasz.
W 72' i w 74' gospodarze stworzyli dwie dobre sytuacje bramkowe,
jednak dwukrotnie uratował nas Szczukiewicz, który obronił strzały z 10m.
W 78' po dośrodkowaniu w pole karne, nasz zawodnik mógł zdobyć bramkę samobójczą,
bo piłka prześlizgnęła mu się po głowie, jednak ostatecznie odbiła się od poprzeczki.
W 84' z dystansu uderzył Pacholczyk A., ale piłka po jego strzale przeleciała 2m obok słupka.
W 90' bramkę kontaktową mogli zdobyć przyjezdni.
Najpierw Walus zagrał dłuższe podanie nad głowami obrońców,
a Wiernasz w dość niewygodnej sytuacji próbował strzałem "z powietrza" przelobować bramkarza,
jednak ten nie dał się zaskoczyć i chwycił piłkę.
W doliczonym czasie gry ładną, kombinacyjną akcję przeprowadziło trzech zawodników Karpat.
Pacholczyk R. wymienił podanie z Kielarem, ten zagrał na lewą stronę do Wiernasza,
który dość łatwo przedostał się z piłką w pole karne przeciwnika i oddał strzał z ostrego kąta z 8m,
jednak piłka przeleciała metr nad spojeniem.
W ostatniej z doliczonych trzech minut, Pacholczyk R. oddał bardzo mocny strzał na bramkę z 25m,
ale bramkarz odbił piłkę przed siebie. Kilkanaście sekund później sędzia odgwizdał koniec meczu.

PODSUMOWANIE:
W naszej drużynie zabrakło:
Gryzowskiego, Pulnara, Staronia, Wójcika oraz Penara W.
W mecz zdecydowanie lepiej weszli gospodarze, którzy częściej utrzymywali się przy piłce i widać było większe chęci do gry w piłkę. Nasi jakby przestraszeni, chyba zbyt głęboko cofnęli się do defensywy.
Efektem dobrej gry gospodarzy było zdobycie dwóch bramek i dopiero wtedy trochę lepiej zaczęli grac goście, ale po za jednym, lekkim strzałem na bramkę, nie potrafili zagrozić bramce przeciwnika.

Jak pisałem wcześniej, od początku drugiej odsłony przyjezdni ruszyli do odrabiania strat
i na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już po dwóch minutach gry zdobyli bramkę kontaktową.
Pierwsze dwadzieścia minut to bardzo dobra gra Karpat i wydawało się,
że kolejna bramka to tylko kwestia czasu.
Bramka padła, tyle, że zdobyli ją gospodarze, podcinając skrzydła naszym.
Od tego momentu znów lepiej prezentowali się zawodnicy Czeluśnicy,
którzy mogli pokusić się jeszcze o kolejną bramkę.
Goście również mieli swoje szanse, jednak nie potrafili skierować piłki do siatki.
Patrząc na przebieg całego spotkania można wywnioskować, że gospodarze wygrali zasłużenie,
ale najbardziej szkoda tej bramki na 3:1, bo początek drugiej połowy wyglądał bardzo obiecująco i kto wie, może udało by się wywieźć chociaż punkt z Czeluśnicy.
 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [832]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Start RymanówKARPATY KLIMKÓWKA
mecz towarzyski
Start Rymanów   KARPATY KLIMKÓWKA
2024-03-30, 13:00:00

w Rymanowie

Reklama

JUNIORZY I MŁODZIKI

JUNIORZY-I-M-ODZIKI

SPONSORZY

hymon
--------------------------------------------
Mechanika
--------------------------------------------
venus
--------------------------------------------
penar-serwis
--------------------------------------------
pryma
--------------------------------------------
folio
--------------------------------------------
zak-ad-stolarski-gotowe
--------------------------------------------

iwan2
--------------------------------------------
osp-klimk-wka
--------------------------------------------
Gmina-Ryman-w
--------------------------------------------
zielone-jab-uszko
--------------------------------------------
anvit
--------------------------------------------
budmar  

Wyniki

Ostatnia kolejka 13
Jasiołka Jaśliska 5:1 LKS Lubatówka
Beskid Posada Górna 3:1 Burza Rogi
KARPATY KLIMKÓWKA 0:3 Wisłok Krościenko Wyżne
Iwonka Iwonicz 0:1 Iskra Iskrzynia
LKS Haczów 2:1 Brzozovia Brzozów
Płomień Zmiennica 1:3 ULKS Grabówka
Cisy Jabłonica Polska pauza

Logowanie

Wyszukiwarka