Karpaty Klimkówka 3:5 Iwonka Iwonicz
1:0 (7') Pacholczyk Artur
2:0 (15') Gryzowski Maciej
2:1 (27') Zima Jakub
2:2 (36') Zima Jakub - karny
2:3 (47') Zima Jakub
2:4 (78') Jurczak Sławomir
3:4 (85') Wiernasz Kamil - karny
3:5 (87') Zima Jakub - karny
Skład:
zawodnik testowany,
Wilusz Łukasz (30' zawodnik testowany), Chudziński Sebastian, Walus Łukasz, Cypcar Konrad,
Zych Łukasz, Pacholczyk Artur, Pulnar Łukasz,
Lenik Mirosław(76' Wiernasz Kamil), Pacholczyk Rafał(63' Kielar Marcin), Gryzowski Maciej.
W 7' Lenik popędził prawym skrzydłem dograł wzdłuż bramki do Gryzowskiego,
który był faulowany w polu karnym, jednak sędzia zastosował przywilej korzyści,
bo Pacholczyk A. umieścił piłkę w siatce.
W 15' długą piłkę na prawą stronę boiska zagrał Walus, tam przejął ją Wilusz,
który zrobił to co Lenik przy pierwszej bramce,
a więc podał wzdłuż bramki do Gryzowskiego, który podwyższył wynik.
Szybkie podania, gra z pierwszej piłki. Takie Karpaty chcemy oglądać!
Rywale oszołomieni takim obrotem spraw nie za bardzo wiedzieli co dzieje się na boisku.
Próbował Pulnar z dalszej odległości, ale nad bramką.
W 24' Lenik dośrodkował wprost na głowę Gryzowskiego,
jednak jego strzał z wielkim trudem przed siebie odbił bramkarz.
W 25' pierwsza groźna akcja pod bramką Karpat,
ale strzał głową zawodnika gości przeleciał nad poprzeczką
Dwie minuty później bramkę kontaktową zdobył super snajper Iwonki - Zima,
który przelobował wychodzącego z bramki naszego testowanego bramkarza.
W 33' Pacholczyk A. zagrał długie podanie nad obrońcami gości do Gryzowskiego,
ale jego strzał w ostateczności na rzut rożny zblokował wracający defensor.
W 36' sędzia podyktował ewidentny rzut karny po faulu naszego obrońcy.
Do piłki podszedł Zima i mocnym strzałem pokonał naszego bramkarza, któremu piłka "przełamała" ręce.
W 44' strzał po ziemi Pacholczyka A. przeleciał obok słupka.
W 47' ponownie na listę strzelców wpisał się Zima.
Dostał podanie na lewe skrzydło i z dość ostrego kąta zdołał umieścić piłkę w siatce pomiędzy wychodzącym z bramki bramkarzem a słupkiem.
W 59' Gryzowski ograł bramkarza gości na 16m w narożniku pola karnego,
ale piłka mu nieco uciekła a stojący na środku linii bramkowej obrońca przyjął jego uderzenie na ciało,
czym uratował swoją drużynę od utraty bramki.
W 68' zauważył wysuniętego bramkarza przyjezdnych i próbował go zaskoczyć,
ale ten w ostatniej chwili zdołał przenieść piłką ponad bramką.
W 78' Zima łatwo ograł naszego obrońcę na prawym skrzydle i idealnie dośrodkował wprost na głowę
Jurczaka, który umieścił piłkę w siatce.
W 83' po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Walus strzałem "z powietrza" mógł pokonać bramkarza,
ale piłka przeleciała nad spojeniem niecały metr.
W 85' w polu karnym sfaulowany został Gryzowski.
Do piłki podszedł Wiernasz i pewnym strzałem pokonał goalkeepera.
Dwie minuty później sędzia był konsekwentny i również wskazał na "wapno",
po faulu zawodnika Karpat na skrzydłowym Iwonki.
Do piłki podszedł Zima i czwarty raz w tym spotkaniu pokonał bramkarza Klimkówki.
W 89' po strzale Zimy piłkę sprzed linii bramkowej wybił Walus.
Chwilę później ponownie ten sam napastnik łatwo ograł obrońców gospodarzy,
ale świetnie spisał się nasz testowany bramkarz, który obronił strzał z kilku metrów.
PODSUMOWANIE:
Pierwsze dwadzieścia minut to zdecydowana przewaga gospodarzy.
Goście momentami jakby zrezygnowani, chodzili po boisku i patrzyli co robią zawodnicy Klimkówki.
Wszystko zmieniło się wraz z kontaktową bramką,
wtedy to goście przejęli inicjatywę i zdobyli jeszcze jedną bramkę przed przerwą.
Pierwszą akcję po przerwie na bramkę zamienił zawodnik gości
i od tego momentu przyjezdni grali już na luzie.
Taki wynik utrzymywał się aż do 78' kiedy goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie.
Bramka Wiernasza pięć minut przed końcem pozwalała wierzyć,
że w tym spotkaniu jeszcze nie wszystko stracone,
jednak marzenia skończyły się dwie minuty później, kiedy Zima ustalił wynik spotkania.
Myślę, że nasi zawodnicy całkiem nieźle zaprezentowali się
na tle drugiej drużyny okręgówki ubiegłego sezonu.
Był to ostatni sparing przed zbliżającymi się wielkimi krokami nowymi rozgrywkami.